Jeśli mamy na działce drewno, którego chcielibyśmy się pozbyć, wystarczy skontaktować się z wyspecjalizowaną firmą, która zajmie się jego wywozem. Załaduje je do odpowiednich kontenerów i wywiezie je w odpowiednie miejsce.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku wywozu drewna z lasów. Sprawdź, jak przebiega cały proces.
Z drewnem z…lasu
Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że pojazdy wielkogabarytowe nie wjeżdżają w głąb lasu. Dlatego też po ścięciu i usunięciu gałęzi, drewno transportowane jest do dróg wywozowych przez specjalne maszyny, nazywane forwarderami.
Rodzaj transportu uzależniony jest od rodzaju drewna. I tak będziemy mieli do czynienia z drewnem wielkowymiarowym wyrabianym w pojedynczych sztukach o minimalnej średnicy w górnym końcu bez kory 14 cm, drewnem średniowymiarowym wyrabianym w dłużycach, kłodach, wałkach oraz szczapach, a także drewnem małowymiarowym, klasyfikowanym jako drobnica użytkowa i opałowa. Jej średnica dolna w korze nie przekracza 7 cm.
Wywóz drewna
Kolejny etap wywozu drewna to ustalenie przez przedsiębiorcę z leśniczym terminu wywozu drewna. Może on wysłać własny samochód lub wynająć firmę przewozową.
Przewoźnik w miejscu składowania drewna ocenia zgodność jakości oraz ilości drewna z zamówieniem i ładuje drewno na pojazd wywozowy.
Tam ładunek zostaje zabezpieczony przed przesuwaniem się w trakcie transportu po drogach publicznych. Pracownik Lasów Państwowych ma obowiązek sporządzenia dokumentacji przewozowej, w postaci kwitu wywozowego w czterech egzemplarzach; dwóch dla leśnictwa, dwóch dla przewoźnika.
Dokument ten zawiera upoważnienie dla przewoźnika, a także informacje o ilości, ciężarze, sortymencie oraz pochodzeniu drewna.
Po rozładunku drewna przewoźnik ma obowiązek przekazania kwitu wywozowego przedsiębiorcy. Jest on podstawą do ewentualnej reklamacji oraz może okazać się niezbędny w trakcie kontroli drewna przez uprawnione do tego instytucje.
Gospodarka zasobami leśnymi jest niezwykle ważna, podobnie jak zrównoważona wycinka drzew.